Aktualności

Stracił prawo jazdy, bo nie zatrzymał się do kontroli

Data publikacji 15.01.2018

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali prawo jazdy 23-letniemu mieszkańcowi Konina za to, że nie zatrzymał się do kontroli. Nowe przepisy w tym zakresie obowiązują już od 1 czerwca ubiegłego roku.

Mundurowi prowadzili kontrolę ruchu drogowego w piątek po południu. Około 20:20 na ul. Przemysłowej chcieli skontrolować kierowcę daewoo matiza. Ten po zobaczeniu czerwonego światła policyjnej latarki początkowo zwolnił, jednak kiedy dojechał do policjantów, niespodziewanie przyspieszył i zaczął uciekać.

Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg. Kierowca matiza nie dość, że nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, to jeszcze nie zastosował się do czerwonego światła i skręcił w ul. Matejki. Po krótkim czasie został zatrzymany.

Okazało się, że za kierownicą siedział 23-letni mieszkaniec Konina. Jak powiedział policjantom nie zatrzymał się do kontroli, bo bał się konsekwencji z powodu zużytych opon, a ponadto myślał, że policjanci zignorują go i nie będą ścigać daewoo matiza.

Mężczyzna otrzymał 400 zł mandat za popełnione wykroczenia i stracił prawo jazdy za niezatrzymanie się do kontroli. Właśnie ta czynność będzie teraz przyczyną kłopotów młodego kierowcy, bowiem nowelizacja kodeksu karnego, która weszła w życie 1 czerwca ubiegłego roku stanowi, że czyn taki jest przestępstwem, za popełnienie którego można spędzić w więzieniu nawet 3 lata. Dodatkowo kierowca obligatoryjnie traci prawo jazdy na okres określony przez sąd. Jeżeli ten okres wyniesie powyżej roku, to 23-latka czeka powtórny egzamin na prawo jazdy.

Powrót na górę strony