Uwaga na nowy sposób oszustów
Metoda „na wnuczka” być może zostanie wkrótce zastąpiona metodą „na policjanta”. Mechanizm działania jest taki sam. Zmienia się tylko historyjka opowiadana starszym ludziom.
Metoda „na wnuczka”
być może zostanie wkrótce zastąpiona metodą „na policjanta”.
Mechanizm działania jest taki sam. Zmienia się tylko historyjka
opowiadana starszym ludziom.
W mieszkaniu przyszłej ofiary dzwoni telefon, a głos w słuchawce informuje odbierającego o tym, że jest policjantem i prowadzi sprawę oszustw na starszych ludziach. Potem oznajmia, że być może po nim zadzwoni przestępca i będzie próbował oszukać niewinnego człowieka. Wzbudza to oczywiście zaufanie starszych ludzi. Fałszywy policjant informuje następnie, że na owego przestępcę prowadzona jest właśnie obława i że należy wydać mu pieniądze, które będą dowodem przeciwko niemu. Obiecuje oczywiście, że zostaną w całości zwrócone.
W ten sposób starszy człowiek zostaje niemal tajnym współpracownikiem policji, uczestniczącym w misji zatrzymania groźnego bandyty, co potęguje zaufanie i powoduje chęć pomocy policji w tej operacji. Niestety wszystko jest zmyśloną, dobrze ułożoną bajką. Nie ma ani tajniaka, ani obławy, ani... pieniędzy, które ofiara przekazała przybyłemu mężczyźnie bądź kobiecie.
Pamiętajmy!!!
Policja nie prowadzi takich działań przy pomocy obywateli!
Nie dajmy się oszukać w nowy sposób!
O każdej próbie takiego wyłudzenia pieniędzy, czy innego działania na szkodę starszej osoby zawsze NATYCHMIAST informujmy dyżurnego komendy policji pod nr 997 lub 112!