Kolejni kierowcy stracili prawo jazdy
Tylko w tym tygodniu policjanci zmuszeni byli zatrzymać prawo jazdy trzem kierowcom, którzy w rażący sposób naruszyli zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sąd zadecyduje o dalszym losie ich uprawnień.
Tylko w tym tygodniu policjanci
zmuszeni byli zatrzymać prawo jazdy trzem kierowcom, którzy w
rażący sposób naruszyli zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Sąd zadecyduje o dalszym losie ich uprawnień.
Policjanci wytrwale realizują priorytet, jakim jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i ograniczenie ofiar wypadków. W tym tygodniu już trzech kierowców pozbawili praw jazdy, a wszystko przez to, że swoim zachowaniem stworzyli wyjątkowe zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
W poniedziałkowy poranek 84-letni kierowca z gminy Kramsk wyjeżdżając swoim Fiatem 126p z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 64-letniemu rowerzyście i potrącił go. Na szczęście potrącony odniósł niewielkie obrażenia, ale od tragedii dzielił go niewielki krok, bo wystarczyłoby, aby niefortunnie upadł i uderzył głową o asfalt, a konsekwencje mogłyby być dużo gorsze.
Kolejnym kierowcą, który stracił prawo jazdy jest 24-latek z Konina, który także w poniedziałek tuż po 14:00 kierując swoim BMW tak się spieszył jadąc ul. Dworcową, że nie miał czasu aby zatrzymać się obok innego samochodu, którego kierowca przepuszczał przez przejście dla pieszych 20-letnią mieszkankę Konina. Kobieta została potrącona przez BMW i z dość poważnymi obrażeniami znalazła się w szpitalu.
Natomiast 39-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego kierując Peugeot 307 doprowadził wczoraj do zderzenia wyjeżdżając z drogi podporządkowanej w Sompolnie z prawidłowo jadącą Volkswagenem 57-letnią kobietą. W tym przypadku 84-letnia pasażerka Volkswagena z poważnymi obrażeniami trafiła do konińskiego szpitala.
Wszyscy trzej kierowcy będą teraz oczekiwać na decyzje sądów, które albo oddadzą kierującym dokumenty albo zakażą im prowadzenia pojazdów na jakiś czas. Tak czy inaczej nieuwaga, bo to zdaje się było przyczyną wymienionych zdarzeń, może kosztować nas nie tylko konieczność naprawy własnego auta, cz utratę zniżek w ubezpieczeniu, ale możemy też stracić uprawnienia do kierowania pojazdami.