Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kleczew - Wilczyn - Policjanci zdjęli niedoszłego samobójcę z dachu

Data publikacji 16.04.2015

Mundurowi z Komisariatu Policji w Kleczewie zapobiegli próbie samobójczej. Akcja była tym trudniejsza, że zdesperowany 53-latek stał już na skraju dachu. Od tragedii dzieliły wszystkich dosłownie sekundy.

logo_kmpMundurowi z Komisariatu Policji w Kleczewie zapobiegli próbie samobójczej. Akcja była tym trudniejsza, że zdesperowany 53-latek stał już na skraju dachu. Od tragedii dzieliły wszystkich dosłownie sekundy.

Policjanci zostali wezwani wczoraj tuż po 14:00 do – jak się na początku mogło wydawać – zwykłej rodzinnej awantury. Kiedy patrol z Komisariatu Policji w Kleczewie dotarł na miejsce interwencji w gminie Wilczyn okazało się, ze interwencja będzie trudniejsza. Pomiędzy braćmi w wieku 48 i 53 lata doszło do dość mocnej awantury, podczas której jeden z nich zbił szybę w drzwiach do pokoju. Próbował ich rozdzielić niepełnosprawny ojciec, ale przewrócił się wraz ze swoim wózkiem inwalidzkim.

Kiedy młodszy z awanturujących się braci zauważył zbliżających się policjantów zaczął zachowywać się bardzo agresywnie. Na nic zdały się ostrzeżenia funkcjonariuszy i próby uspokojenia mężczyzny. Musieli go obezwładnić, aby móc poszukać drugiego brata, który powiedział matce, że idzie się zabić. Nie znaleźli go w żadnym z pomieszczeń domu łącznie z piwnicą.

Nagle usłyszeli głos z zewnątrz budynku. Kiedy wyszli, zauważyli starszego z braci stojącego na skraju dachu. Krzyczał, że chce popełnić samobójstwo i kazał nawet odsunąć się policjantom z betonu, żeby mógł na niego spaść. Wołał jeszcze matkę, żeby wyszła i zobaczyła jak umiera.

Policjanci natychmiast pobiegli na balkon, gdzie stała drabina umożliwiająca wejście na dach. Niepostrzeżenie dla desperata weszli na dach, po czym szybko podbiegli do mężczyzny i obezwładnili go.

Po kilkunastu minutach rozmowy namówili go, aby zszedł z nimi w bezpieczne miejsce. Kiedy to już się udało mundurowi przekazali mężczyznę pod opiekę wezwanej na miejsce załodze karetki pogotowia.

Powrót na górę strony