Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Padły strzały.

Data publikacji 22.04.2015

27-letni mieszkaniec Kramska został zatrzymany po kilkunasto kilometrowym pościgu. Policjanci patrolowi z Konina próbowali zatrzymać go już na ul. Przemysłowej, ale dopiero policyjna blokada w Kościelcu zmusiła kierowcę do zatrzymania.

logo_kmp27-letni mieszkaniec Kramska został zatrzymany po kilkunasto kilometrowym pościgu. Policjanci patrolowi z Konina próbowali zatrzymać go już na ul. Przemysłowej, ale dopiero policyjna blokada w Kościelcu zmusiła kierowcę do zatrzymania.

Mundurowi zauważyli dostawczego volkswagena na warszawskich numerach rejestracyjnych około północy na u. Al. 1 Maja. Jechał bardzo szybko i praktycznie nie zwalniając skręcił w ul. Przemysłową. Nie zmniejszając prędkości jechał ul. Przemysłową i skręcił w lewo, kierunku Koła. Nie zatrzymał się nawet przed znakiem "STOP" na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Objazdowej.

Włączenie sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie robiło na 27-latku z Kramska żadnego wrażenie. Kiedy radiowóz próbował go wyprzedzić, zajeżdżał mu drogę skutecznie to uniemożliwiając. Do pościgu dołączyły się dwa kolejne radiowozy – z Wydziału Ruchu Drogowego oraz Wydziału Kryminalnego.

Oficer dyżurny natychmiast powiadomił swojego odpowiednika w Kole, a ten zorganizował blokadę w Kościelcu. Kiedy uciekający kierowca zobaczył ustawione radiowozy, zatrzymał się kilkadziesiąt metrów przed nimi. Ścigający go policjanci natychmiast podbiegli do szoferki i próbowali otworzyć drzwi, gdy nagle kierowca gwałtownie ruszył i zaczął jechać w kierunku policjanta z Wydziały Kryminalnego. Ten natychmiast oddał strzał ostrzegawczy w powietrze, a drugi w przednie koło volkswagena. To na tyle ostudziło mężczyznę, że nie próbował już dalszej ucieczki.

Policjanci z komendy w Kole przeszukali auto i znaleźli plastikową półtora litrową butelkę wypełnioną białym proszkiem. Wstępne badania wykazały, ze jest to narkotyk, ale muszą to potwierdzić specjalistyczne badania w Poznaniu.

Kierowca stracił prawo jazdy za niezatrzymanie się do kontroli. Jeżeli badania potwierdzą, że substancja znaleziona w busie, to narkotyk i dodatkowo zostanie to potraktowane jako znaczna ilość, to mieszkańcowi Kramska grozić będzie nawet 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony