Odpowie za znęcanie się nad psem - Aktualności - Komenda Miejska Policji w Koninie

Konińscy policjanci nie zbagatelizowali anonimowego zgłoszenia, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad swoim psem. Sprawca pobił zwierzę metalowym prętem, a następnie pozostawił go bez pomocy. Zrobił to, bo pies go zdenerwował - uciekł na sąsiednią posesję. Mężczyzna usłyszał już zarzut działania z szczególnym okrucieństwem.

Dyżurny konińskiej Policji uzyskał od anonimowego rozmówcy informację, że jeden z mieszkańców gminy Ślesin pobił swojego psa i zwierzę najprawdopodobniej nie żyje. Pomimo, iż przekazane informacje były bardzo ogólne i jedynie wskazywały na miejscowość w której miało dojść do zdarzenia, oficer dyżurny nie zbagatelizował zgłoszenia. Natychmiast ustalenia te przekazał policjantom z pobliskiego komisariatu. Funkcjonariusze z Ślesina sprawdzili przekazane informacje. Odnaleźli posesję wskazanego w informacji człowieka, i psa  z widocznymi śladami pobicia, który żył, ale nie był w stanie się poruszać o własnych siłach. Na miejsce wezwano przedstawiciela konińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Pracownik uznał stan czworonoga za  krytyczny. Zwierzę przetransportowano do lecznicy.

Pijany właściciel zwierzęcia, u którego badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu został zatrzymany do wytrzeźwienia. Wczoraj 37-letni mieszkaniec gminy Ślesin usłyszał w tej sprawie zarzuty działania ze szczególnym okrucieństwem. W świetle ustawy o ochronie zwierząt, za czyn, o który jest podejrzany, grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.