Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci i pracownicy komendy zostali na chwilę aktorami – dla dzieci

Data publikacji 18.01.2019

W minioną sobotę 12 stycznia policjanci i pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Koninie na jedno przedstawienie wcielili się w role z bajki „Jaś i Małgosia”. Była to jednak special edition ponieważ tekst napisał pracownik konińskiej komendy. Organizatorem były związki zawodowe policjantów, pracowników policji oraz stowarzyszenie IPA.

Od wielu lat tradycją jest spotkanie dzieci policjantów i pracowników policji ze Świętym Mikołajem. Zawsze odbywa się w styczniu i jest ostatnią wizytą ulubionego świętego dzieci. Tym razem jednak spotkanie nie odbyło się w auli komendy, ale w Młodzieżowym Domu Kultury. Wszystko dlatego, że dla dzieci przygotowany został spektakl „Jaś i Małgosia”. W bajkowe postacie wcielili się policjanci i pracownicy KMP w Koninie.

Wszystko zostało starannie przygotowane: stroje zostały wypożyczone z Przedszkola „Bajka” za co serdecznie dziękujemy dyrektor Pani Marii Rewers. Przedstawienie trzeba wyreżyserować, a kiedy na scenie stają totalni amatorzy, wysiłek w przygotowanie jest dużo większy – za ten etap dziękujemy Panu Jarosławowi Sparażyńskiemu. Wreszcie i miejsce nie było przypadkowe. Na współpracę chętnie zgodziła się dyrektor MDK Pani Lucyna Lenart – Woźniak, której także bardzo dziękujemy.

W role wcielili się:

  • Narrator – nadkom. Maciej Antas, Naczelnik Wydziału Prewencji,

  • Jaś – Tomasz Wróbel, pracownik Wydziału Sztab Policji i autor tekstu,

  • Małgosia – mł. asp. Sylwia Wasilewska – Świtalska z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego,

  • Czarownica – st. sierż. Sylwia Król z Wydziału Prewencji,

  • Żona Drwala Ilona – Klaudia Woźniak, pracownik Wydziału Sztab Policji,

  • Drwal Zdzisław – podkom. Marcin Jankowski, oficer prasowy KMP w Koninie

Taka mieszanka musiała powodować śmieszne sytuacje na scenie, z których śmiali się i mali i duzi – ci drudzy może nawet trochę więcej, bo znali przecież aktorów z zupełnie innych (służbowych) ról. Najważniejsze, że wszystko się udało, a dzieci były zadowolone.

Po występie przyszedł wreszcie czas na prezenty. Każde dziecko obecne tego dnia otrzymało paczkę od Świętego Mikołaja, która dostosowana była do wieku i płci dziecka – to był profesjonalny Święty Mikołaj.

Marcin Jankowski

Powrót na górę strony